Archiwum 20 października 2002


paź 20 2002 zabije sie!
Komentarze: 2

nie no, nie zabije sie. chociaz bardzo bym chciala. wlasnie w tej pierdolonej chwili!!! mialam skonczyc dzien bezstresowo. ale nie!!! qrwa!!!! nienawidze tego pierdolonego swiata!!!! co ja takiego zrobilam ze musze spotykac takich debili w swoim zyciu???!!! nie mowie teraz o Tobie Lukasz, jestem na Ciebie zla ale i tak Cie kocham, zaraz mi przejdzie. Chodzi mi o te dwie falszywe panienki!!!!! kurwa!!!!!!!! ja nigdy nie przeklinam, staram sie ale to jest nie mozliwe w tej chwili!!!! zawsze jak sie z nim pokloce, to znajduja sie od razu one!! dwie zbawicielki!! od arzu "lukaszku moze Ci pomoc, lukaszku moze cos tam" kurwa!!! jak ja tego nie lubie!!! korzystaja z okazji!!!!! nienaiwdze tego!!!! ja sie z nimi "troche" nie lubie... ........

zlosc mi powoli przechodzi... teraz zaczyna mi byc smutno... nie wiem czemu.... ale to tez mi zaraz minie... wlasnie skonczylam z anka gadac, powiedziala zebym sie nimi nie przejmowala, i tak za rok nie bede ich juz ogladac.... ma racje... ona to dopiero madra dziewczynka ;)
dobra, koncze, pewnie jeszcze dzis, wpadne.... papa

moj_blog : :
paź 20 2002 ja
Komentarze: 2

A- Anka, najlepsza przyjaciolka
B- blog, ukochany pamietnik
C- codziennosc, lubie sie od niej czasem oderwac
D- drobiazgi, mala rzecz a cieszy ;)
E- eutanazja, jestem za
F- flegmatycy, denerwuja mnie ale i tak ich lubie, to tez ludzie ;)
G- glupota, bardzo u mnie rozwinieta
H- hamak, do tej pory mam slad po tym jak jeden sie podemna zarwal...
I- inteligentcja... w moim przypadku - interpersonalna
J- jasmin, ulubiony kwiatek
K- kartofle, okropienstwo!
L- lody!!! (czekoladowe) ;)
M- milosc, nie da sie bez niej zyc
N- noz, uzylam do... :(
O- ogorki, znienawidzone zaraz po kartoflach
P- priorytety, "wszystko ma swoje priorytety, wszytsko ma swoje wady, zalety"
R- rok szkolny, najgorszy czas w roku
S- slodycze, kocham! (widac) ;)
T- tortury psychiczne, do
U- ukulele ;)
W- wolnosc -> prawdziwe zycie
Y- yyy... co by tu skrobnac?!
Z- zweirzeta, kocham prawie wszytskie ;)

moj_blog : :
paź 20 2002 idiotka...
Komentarze: 2

odezwal sie, wreszcie! dzwonil!! powiedzial ze nie odpisywal bo wolal zadzownic, jak slodko... wiem, zachwuje sie teraz jak glupia panienka ktora czekala na telefon od swojego "kena"... ale obiecuje ze to ostatni raz! chcialabym sie z nim dzisiaj spotkac, ale nie wiem czy sie uda... nic sie nie uczylam, a powinnam!!! jest idiotka, inna osoba by siedzial nad ksiazkami, jutro klasowka z chemii, olimpiada z gegry!! aaa!!!! pozatym to lukasz stwierdzil ze pisanie bloga , opowiadan itd. to dziecinada. "moja siostra ktora ma 12 lat sie w to bawi!" no super, a ja mam 15 i tez sie w to bawie! ! niech sie wypcha trocinami! ;P i tak Cie misku kocham ;) wlaczylam sobie jakas plytka (mojego autorstwa) i jakis rusek spiewa, maxymalne disco, ale olac, mi sie podoba. pozatym to sie zaraz przeziebie, bralam pryznic i mam mokre wlosy i siedze przy otwartym oknie! idiotka! chwila, ide zamknac okno. ok, jestem! szybko co? ;) dobra, juz przestaje przynudzac... papa

moj_blog : :
paź 20 2002 cisza...
Komentarze: 3

nie odzywa sie, milczy :( a ja sie pytam czemu? nie rozumiem, nie poklocilismy sie, on zyje, telefon ma wlaczony, nie odpisuje... ja nie wiem dlaczego! nie lubie takich nie jasnych sytuacji... juz wolalabym jakby mi powiedzial ze jest na mnie zly, albo ze nie ma humoru albo cos... :( humorek mi sie spsul przez to. pozatym to stwierdzilam ze nie bede sie uczyla chemii bo nie mam z czego, zeszyt zostawilam z pierwszej kalsy zostawilam w szkole a ten z aktualnymi nitatkami zgubilam, jestem nienormalna, trzeba byc mna zby tak sie nie moc zorganizowac!!! jestem zla, wstalam rano, mialam taki dobry humorek a teraz... buuu... jest zla, nawet nie smutna, ale zla, na siebie!!! nie mam co robic, nie chce nic robic... jutro mam olimpiade z gegry, nic nie umiem. nie wiem czmeu sie zglosilam. i tak nie przejde do drugiego etapu. zeby to jeszcze bylo z europy ale ci idioci oczywiscie robia olimpiade z azji! tak bym chciala zeby nagle zdarzylo sie cos co by zmienilo wiele spraw, co by sprawilo ze wszytsko potoczy sie inaczej...

moj_blog : :
paź 20 2002 piekny dzien
Komentarze: 4

ale mamy dzisiaj ladny dzionek ;) tak bym chciala wyjsc i sie przejsc... ale nie moge!!! po pierwsze nie dawno wstalam i nie musze sie jakos "oporzadzic" po drugie musze sie troche pouczyc, wczoraj nic nie robilam, w piatek tez w jutro mam 2 klasowki!!! pozatym na popoludnie tez mam pewne plany... ;P uwielbiam jesien (oczywiscie po zimie) lata i wiosny nie ciepie... nie wiem czemu... ale coz, nie bede sie rozwodzila na temat por roku ;) wczoraj mialam isc na impreze... ale nie wyszlo!!! nigdy mi nic nie wychodzi jak cos robie w ostatniej chiwili, ale w sumie to nie przezemnie nie wyszlo bo kumpel z ktorym mialam isc powiedzila ze nie moze, ma szlaban czy cos a bez niego isc nie moglam bo to jego znajomi byli... ale trudno, moze za tydzien sie uda ;) jakies smety leca w radiu, trzeba wlaczyc jakas mila muzyczke, dopiero zaczal sie dzien i takie "depresyjne" piosenki z samego rana bardzo zle moga wplynac na dalszy ciag dnia... poszlabym na basen ale oczywiscie anka nie moze,sama nie chce... tak pozatym to Lukasz sie od wczoraj nie odzywa, pojechal na ten mecz i nic! slad po nim zaginal! wiem tylko ze zatrzymali ich w plocku i... tyle! tak pozatym to nie chce mi sie isc jutro do szkoly, ma tak beznadziejna klase jest kilka osob ktore lubie : lukaszek kochany oczywiscie, anka, piotrek, jas i... i to chyba wszystko... ale nie przejmuje sie tym bo mam wielu znajomych poza szkola, no moze nie wielu ale wystarczajaco duzo dla mnie ;)

moj_blog : :