zgoda
Komentarze: 3
:D pogodzilismy sie... a ja mialam takie czarne mysli... jednak moje pozniejsze "pozatywne myslenie" cos dalo... mielismy robic referat z angola, ale jakos nie wyszlo :P a tak pozatym to duzo moich znajomych zapomnialo o mnie, chociaz dzisiaj sie "Krzystof" odewal ;) kiedy ja z nim ostatnio gadalam?! starsza wrocila, spadam... pewnie jeszcze zajze dzisiaj... mam nadzieje ze anka dzis zadzwoni, ja do niej ostatnio codziennie call, pozatym nawet kultura nakazuje zeby call do chorego... (ZALUZJA!!!) ale andziu, wiem ze nie call'niesz... trudno, pewnei Ci nie zalezy.... :P A Lukaszku, jka to czytasz to... chce Ci cos powiedziec ale moze nie tak publicznie... ;) nie no, joke. powiedzialam Ci chyba wszytsko co chcialam dzis. i nie wkurzaj sie na lelka, lelek, nie wkurzal sie na niego... odpuscie sobie! love ya, pa
Dodaj komentarz