paź 20 2002

cisza...


Komentarze: 3

nie odzywa sie, milczy :( a ja sie pytam czemu? nie rozumiem, nie poklocilismy sie, on zyje, telefon ma wlaczony, nie odpisuje... ja nie wiem dlaczego! nie lubie takich nie jasnych sytuacji... juz wolalabym jakby mi powiedzial ze jest na mnie zly, albo ze nie ma humoru albo cos... :( humorek mi sie spsul przez to. pozatym to stwierdzilam ze nie bede sie uczyla chemii bo nie mam z czego, zeszyt zostawilam z pierwszej kalsy zostawilam w szkole a ten z aktualnymi nitatkami zgubilam, jestem nienormalna, trzeba byc mna zby tak sie nie moc zorganizowac!!! jestem zla, wstalam rano, mialam taki dobry humorek a teraz... buuu... jest zla, nawet nie smutna, ale zla, na siebie!!! nie mam co robic, nie chce nic robic... jutro mam olimpiade z gegry, nic nie umiem. nie wiem czmeu sie zglosilam. i tak nie przejde do drugiego etapu. zeby to jeszcze bylo z europy ale ci idioci oczywiscie robia olimpiade z azji! tak bym chciala zeby nagle zdarzylo sie cos co by zmienilo wiele spraw, co by sprawilo ze wszytsko potoczy sie inaczej...

moj_blog : :
20 października 2002, 15:54
żeczywiuscie........:))) i tesh olimpiada:))))) bede wpadac. Obiecuję!
20 października 2002, 14:09
napewno wróci humorek.. musi bo smutny do twojej wyjatkowej osóbki nie pasuje.... a skoro jestes nienormalna spodowdu tej dezorganizacji to chociaz wiem ze nie jestem sam pozdrawia paaa......
.......
20 października 2002, 13:57
podobnie myślałam, też chciałam wiele zmienić.... tylko nic z tego nie wyszło....potrafiłam tylko narzekać a nic więcej.... teraz żałuję wielu rzeczy...mogłam osiągnąć wiele a wszystko roz.... Przestań narzekać i zacznij zmieniać to co Ci nie pasuje dopóki nie jest za późno, pozdooooofka

Dodaj komentarz